Wedlug Tima Cooka, powod dla ktorego produkcja Apple odbywa sie w Chinach to "umiejetnosci zawodowe".
Co wyjasnia w nastepnej odpowiedzi na pytanie: "To oni maja lepsze umiejetnosci niz Amerykanie? Czy Niemcy?"
Otoz Cook uwaza, ze "USA przestalo klasc nacisk na umiejetnosci zawodowe. To znaczy ze gdybysmy zgromadzili w jednym miejscu wszystkie narzedzia i ludzi produkujacych uklady, to pewnie zmiescilibysmy to wszystko w pomieszczeniu gdzie teraz jestesmy [studio telewizyjne - przyp. tlum]. W Chinach byloby to wiele stadionow sportowych."
Pozostawiam kazdemu ocene zgodnosci tej wypowiedzi z historia, rzeczywistoscia i poprawnoscia polityczna.
Uwazam jednak, ze najwyzsza pora wprowadzic odpowiedzialnosc za bezmyslne klapanie dziobem. Jesli stan kraju zalezy od stanu jego demokracji, a ta z kolei zalezy od wiedzy "glosowaczy", to pora chyba na jakies minimum przyzwoitosci. Na przyklad kare za wprowadzanie opinii publicznej w blad.
Jak w powyzszym przykladzie.