Chińska bańka właśnie pęka...
Szanghaj poleciał około 30% w ciągu ostatnich 14 dni - z ponad 715 pkt do 501.
Jeszcze jak się doda, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła z 266 do 715 właśnie, to porównanie z klasyczną bańką same się nasuwają.
I na koniec: podobnie wyglądał koniec 2007. Można powiedzieć, że Chiny są taką prognozą dla USA - co u nich, pół roku później na Wall Street.
A my tu się Grecją ekscytujemy.